środa, 27 stycznia 2016

Od Lunaji CD Nightmare

-Właściwie…to…miałam spytać o to samo. A co do twojego pytania…to błąkam się tu już od jakiegoś czasu. Nic nie pamiętam… Czy my się znamy?
-Sama nie wiem… Jednak dziwi mnie to, że taka mała wadera błąka się w takiej okolicy. Oraz interesujące jest to, że nie wystraszyłaś się mojej postaci (tak jak straszy to połowę wilków, które mnie spotkało lub widziało).
- No wiesz mnie takie rzeczy zbytnio nie zaskakują. Jednak możliwe że… Nie jeden wilk pewnie przestraszyłby się, jak taka potężna wadera jak ty, wpadła na niego i go staranowała. Ale… Nie będę ci tego wypominała, bo taka nie jestem. Dziwi mnie jednak, co ty tu robisz. Nie spotkałam tu nigdy żadnego wilka… Do tej pory.
- Odważna z ciebie wadera. Jestem tu na patrolu naszego stada…
- Czekaj… Czyli mówisz że jest tu jakieś stado?
-Pewnie że jest. Tylko jeśli chcesz do nas dołączyć musisz porozmawiać z Yanan. Jest alfą naszego stada. Ja w tej kwestii nie mam nic do powiedzenia… A teraz muszę iść, ponieważ jak już ci mówiłam mam patrol nocny naszej watahy.
-Tak po prostu mnie zostawiasz? Dam sobie jakoś radę. Mam jeszcze tylko dwa pytania…
-Dobrze, ale tylko dwa ok? Spieszę się.
-Dobra, dobra… To pierwsze pytanie brzmi tak: Jak masz na imię? Natomiast drugie jest takie: Wskażesz mi drogę do tej całej Yanan?
-Czyli tak. Mam na imię Nightmare. Jeszcze jedno… A mianowicie mogę cię do niej odprowadzić… Oczywiście w ramach mojego patrolu.
-Naprawdę?! Dziękuję!

Ruszyłyśmy więc w drogę, Nightmare lawirowała między drzewami nic nie mówiąc aż nagle...
-Umiesz chodzić po górach… Prawda?
-No… Raczej… - Czym są góry?, pomyślałam ale tylko w głowie.
-Dobra… To już tu.
Spojrzałam na strome kamieniste wzgórza . To wchodzimy…
Gdy byłyśmy już prawie na szczycie coś poszło nie tak… Źle postawiłam łapę i przez to… Zsunęłam się z góry. Może gdyby był tam grunt to nie przestraszyło by mnie, bo łatwo byłoby się wgramolić z powrotem. Jednak pode mną była niekończąca się przepaść. Trzymałam się góry tylko jedną łapą.
-Nightmare!
<Czy pomożesz swej towarzyszce, czy zostawisz ją nad przepaścią? Nightmare?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz