sobota, 6 lutego 2016

Omega - Raat

Chyba padnę z wrażenia! Następne stworzenie płci męskiej! Przywitajcie się "ładnie" z Raat'em <Ty spryciarzu, trafione w sedno - hindi, które ubóstwiam ^^>


Motto: "Drwi z blizn, kto nie zaznał rany"
Imię: Raat (z hindi oznacza ,,noc")
Pseudonim: Kaala (,,czarny"), czasem wydaje mu się, że same cienie mówią do niego Shaheedon (,,upadły")
Płeć: Basior
Wiek: 4 lata
Jaki stworek: Półkrwi Dewa
Stanowisko: Szpieg
Ranga: Omega
Rodzina: Jego matką jest Ratri - bogini nocy, czego oczywiście Raat nie wie i przy tym zostańmy. Obecnie każdego członka stada traktuje jak braci i siostry
Partner: Każdemu przyjdzie taki czas by się ustatkować. Zobaczymy, kiedy się przydarzy Kaali...
Potomstwo: To zależy już tylko od woli jego przyszłej partnerki (o ile takowa istnieje). Nie ma nic przeciwko dzieciom, ale wiadomo, ostatecznie wszystko zależy od przedstawicielki płci pięknej.
Charakter: Raat jest przede wszystkim wilkiem ceniącym sobie honor. Nie byłby w stanie zaatakować kogoś bezbronnego czy słabszego od siebie. Nie toleruje też takich zachowań ze strony innych i stara się je tępić. Jak na wilka pozbawionego pamięci, Kaala okazuje się świetnym psychologiem i chociaż jego metody wydają się niedelikatne lub po prostu dziwne, zawsze przynoszą skutek. A ponieważ lubi pomagać innym, jeśli masz jakiś problem to Raat chętnie cię wysłucha i przynajmniej postara się coś zaradzić. Basior jest także uczciwy, kłamie tylko wtedy gdy to konieczne, albo jeśli się z kimś droczy, ale wtedy aż widać, że nie mówi prawdy. Tak, tacy jak on potrafią się przekomarzać i rzucać złośliwe komentarze. Robi to w dwóch przypadkach: albo najzwyczajniej się wygłupia (takie typowe przyjacielskie przepychanki), albo stara się komuś uświadomić coś oczywistego. Trudno go wyprowadzić z równowagi, ale jeśli już do tego dojdzie to niech niebiosa chronią nieszczęśnika, który mu się naprzykrzył. Raat, o ile długo urazy nie chowa, zawsze pamięta, kto mu nadepnął na odcisk, mimo iż tego nie okazuje. Trudno jest mu wybaczyć komuś brak szczerości, zwłaszcza jeśli oszukała go osoba, którą uznawał za przyjaciela, a już na pewno nie umie wybaczyć zdrady. Kaala to wilk inteligentny i przebiegły. Ma umysł taktyka. Nie boi się wyzwań, ale nie porywa się z motyką na słońce, póki nie upewni się czy jest sposób by ten pojedynek zwyciężyć. Czasami chyba zbytnio filozofuje (uwielbia zwłaszcza zagadnienia moralne), czym często robi innym papkę z mózgu. Dla Kaali każde istnienie ma znaczenie. Basior (możliwe, że przez swoje wychowanie sprzed utraty pamięci) każdego wilka nazywa swoim bratem lub siostrą, co w końcu kłamstwem tak całkowicie nie jest, przecież to jeden gatunek. Dla swojej watahy jest w stanie poświęcić życie.
Specjalności: Skóra Raata jest niesamowicie wytrzymała. Trudno ją rozciąć, a żeby ugryźć go do krwi trzeba naprawdę wiele siły. Szkielet basiora także potrafi sporo znieść. Nie znaczy to jednak, że nic go nie boli - obtłuczenia i siniaki to dalej katorga, jedynie ranami ciętymi oraz złamaniami nie musi się martwić. Kaala potrafi się bezszelestnie skradać, a dzięki ciemnej barwie futra trudno go zauważyć w cieniach. Do tych nadnaturalnych zdolności można zaliczyć zamianę w cień - wilk zmienia się we własny, płaski cień. Trzeba przyznać, że wygląda to dość dziwnie: idziesz sobie polną drogą aż nagle obok twojego własnego cienia pojawia się cudzy, patrzysz w bok, ale właściciela nie ma. Raat potrafi także stać się cudzym cieniem, musi jednak przy tym bezbłędnie naśladować ruchy śledzonego wilka, inaczej zostanie wykryty. W nocy staje się silniejszy niż przeciętny wilk, jakby ta napełniała go mocą. Szczególnie czuje jej wpływ kilka godzin przed wschodem słońca.
Zainteresowania: Jak już zostało wspomniane, basior lubi zagadnienia filozoficzne. W wolnym czasie zajmuje się myśleniem nad zagadnieniami moralności. Lubi dyskutować na dane tematy z innymi, jednak rzadko znajduje kogoś ku temu chętnego. Niemniej rozumie, jeśli ktoś nie chce robić debat filozoficznych, bo nie wszyscy muszą to lubić. Chętnie spędza czas ze swoimi przyjaciółmi, nie ważne jak. Nawet jeśli za czymś zbytnio nie przepada, jeśli jego towarzysze to lubią, to on jest w stanie to ścierpieć. Kocha muzykę i poezję, sam jednak śpiewać nie potrafi, lecz ma pamięć do piosenek oraz wierszy.
Wygląd: Raat jest całkiem wysoki i w większości przypadków musi podczas rozmowy patrzeć na innych z góry, chociaż zapewne są wyżsi od niego. Jest dobrze zbudowanym wilkiem - nie jakimś mięśniakiem, ale jednak widać, że w przeszłości musiał przejść sporo treningów. Na łapach ma twarde płytki, przypominające żółwią skorupę. Jest to swego rodzaju naturalny pancerz wytworzony przez jego skórę. Jego sierść jest gęsta, kędzierzawa i wiecznie zadbana (chociaż Kaala w ogóle się nią nie zajmuje). Ma kolor czerni, jednak nie przywodzi ona na myśl mroku jakiejś jaskini. Bardziej nocne niebo, przez swój lekko granatowy odcień. Jego pysk ma niemal królewski profil: duże uszy, długa prosta kufa, kwadratowy nos i sporo wąsów. Jego oczy są koloru bursztynu, odcinają się od ciemnego futra. Podobnie cztery, symetryczne do siebie białe plamy: po jednej kresce pod obojgiem oczu i większym półkolu nad. W uszach ma cztery identyczne kolczyki z brązu.
Inności:
- Kaala zwykł wstawać dobre cztery godziny przed wschodem słońca, gdyż rozpierająca go wtedy moc nie daje mu spać. Musi więc ten czas na wykorzystywać na czymś innym.
- Basior, mimo iż kocha nocne pory i wtedy jest najsilniejszy, zawsze pod osłoną nocy czuje kierowaną w jego stronę potężną nienawiść, szczególnie gdy patrzy w księżyc. Nawet słyszy czasem bezcielesny głos, ni to męski, ni kobiecy. Jakby ktoś przez całą noc dyszał mu w kark i szeptał ,,Nienawidzę cię, Shaheedon, nienawidzę z całego serca”. Jest to uczucie tak nieprzyjemne, że Raat słysząc te podszepty czuje jakby na jego szyi zaciskała się jakaś pętla.
- Wilk po obudzeniu pamiętał poza swoim imieniem i przezwiskiem Kaala dwie zwrotki tajemniczego hymnu. Jest to pieśń pochwalna ku bogini Ratri, ale basior tego, rzecz jasna, nie wie. Często ją sobie recytuje tłumacząc, że skoro to jedyna rzecz jaka pozostała w jego umyśle, to nie może sobie pozwolić by ją zapomnieć.
- Raat mimo przecież jeszcze młodego wieku odzywa się do wszystkich nieco oficjalnie, z wyższą kulturą. Korzysta też z dość przestarzałego języka. Nauczył się jednak mieszać go z współczesnym, dzięki czemu da się go zrozumieć.
Właściciel: RedRidingHood


18 komentarzy:

  1. Jeśli Lun się zgodzi to Ciebie też możemy zgarnąć do watahy w moim następnym opku. A za to "Bardziej nocne niebo" to normalnie jak chcesz to możesz mieć skute lodem i łańcuchami serce Night
    ~Właścicielka Nightmare

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zgadzam c;

      Lun.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. A... A...! A ja mogę się również wpitolić? *robi minę słodkiego szczeniaczka*
    Effie siedzi sobie w jaskini taka samotna... A jako jej autorka proszę was o przyjęcie jej w wasze progi, bo przecie ona nigdy o o nie poprosi... ;-;

    OdpowiedzUsuń
  3. A... A...! A ja mogę się również wpitolić? *robi minę słodkiego szczeniaczka*
    Effie siedzi sobie w jaskini taka samotna... A jako jej autorka proszę was o przyjęcie jej w wasze progi, bo przecie ona nigdy o o nie poprosi... ;-;

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz...ja nie mam nic przeciwko.Jednak Nightmare ma więcej w tej kwestii do gadania.Mam pewien pomysł...(tylko nie będę zdradzać na stronie watahy,więc napisz do : stellaAD) Tylko ja ciągle wiszę na tej skarpie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się, juź opo od Kaali napisane i wysłane. Nieco się w bohatera pobawił :P

      Usuń
    2. No... Dziękuję.

      Usuń
    3. No... Dziękuję.

      Usuń
  5. Jak zostawicie mi coś do gadania to bardzo by fajnie było jakbyście się spiknęli i przywlekli do nas pod wodospad ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeby nie było, tu Yanan z drugiego konta :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie no, ja wszystkich do siebie przyjmę, tylko... Yanan będzie zaskoczona jak jej drugie tyle wilków przyprowadzę XD

    OdpowiedzUsuń
  8. To się nazywa komentarzowe combo O.o
    (tiaaa, coś wtrącić od siebie musiałam :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co poradzić? Raat ma wzięcie...skoro nawet nasza gamma się tutaj wtrąca XD

      Usuń
    2. Ja się wszędzie wtrącam, dobrze o tym wiesz, delto XD Zwłaszcza w dyskusje, w których nie mam nic do gadania :P

      Usuń
    3. A za to "nawet" mam się cieszyć, czy obrazić, co? XD

      Usuń
    4. I to jeszcze jakie...

      Usuń
    5. I to jeszcze jakie...

      Usuń