Chyba padnę z wrażenia! Następne stworzenie płci męskiej! Przywitajcie się "ładnie" z Raat'em <Ty spryciarzu, trafione w sedno - hindi, które ubóstwiam ^^>
Motto: "Drwi z blizn, kto nie zaznał rany"
Imię: Raat (z hindi oznacza ,,noc")
Pseudonim: Kaala (,,czarny"), czasem wydaje mu się, że same cienie mówią do niego Shaheedon (,,upadły")
Płeć: Basior
Wiek: 4 lata
Jaki stworek: Półkrwi Dewa
Stanowisko: Szpieg
Ranga: Omega
Rodzina: Jego matką jest Ratri - bogini nocy, czego oczywiście Raat nie
wie i przy tym zostańmy. Obecnie każdego członka stada traktuje jak
braci i siostry
Partner: Każdemu przyjdzie taki czas by się ustatkować. Zobaczymy, kiedy się przydarzy Kaali...
Potomstwo: To zależy już tylko od woli jego przyszłej partnerki (o ile
takowa istnieje). Nie ma nic przeciwko dzieciom, ale wiadomo,
ostatecznie wszystko zależy od przedstawicielki płci pięknej.
Charakter: Raat jest przede wszystkim wilkiem ceniącym sobie honor. Nie
byłby w stanie zaatakować kogoś bezbronnego czy słabszego od siebie. Nie
toleruje też takich zachowań ze strony innych i stara się je tępić. Jak
na wilka pozbawionego pamięci, Kaala okazuje się świetnym psychologiem i
chociaż jego metody wydają się niedelikatne lub po prostu dziwne,
zawsze przynoszą skutek. A ponieważ lubi pomagać innym, jeśli masz jakiś
problem to Raat chętnie cię wysłucha i przynajmniej postara się coś
zaradzić. Basior jest także uczciwy, kłamie tylko wtedy gdy to
konieczne, albo jeśli się z kimś droczy, ale wtedy aż widać, że nie mówi
prawdy. Tak, tacy jak on potrafią się przekomarzać i rzucać złośliwe
komentarze. Robi to w dwóch przypadkach: albo najzwyczajniej się
wygłupia (takie typowe przyjacielskie przepychanki), albo stara się
komuś uświadomić coś oczywistego. Trudno go wyprowadzić z równowagi, ale
jeśli już do tego dojdzie to niech niebiosa chronią nieszczęśnika,
który mu się naprzykrzył. Raat, o ile długo urazy nie chowa, zawsze
pamięta, kto mu nadepnął na odcisk, mimo iż tego nie okazuje. Trudno
jest mu wybaczyć komuś brak szczerości, zwłaszcza jeśli oszukała go
osoba, którą uznawał za przyjaciela, a już na pewno nie umie wybaczyć
zdrady. Kaala to wilk inteligentny i przebiegły. Ma umysł taktyka. Nie
boi się wyzwań, ale nie porywa się z motyką na słońce, póki nie upewni
się czy jest sposób by ten pojedynek zwyciężyć. Czasami chyba zbytnio
filozofuje (uwielbia zwłaszcza zagadnienia moralne), czym często robi
innym papkę z mózgu. Dla Kaali każde istnienie ma znaczenie. Basior
(możliwe, że przez swoje wychowanie sprzed utraty pamięci) każdego wilka
nazywa swoim bratem lub siostrą, co w końcu kłamstwem tak całkowicie
nie jest, przecież to jeden gatunek. Dla swojej watahy jest w stanie
poświęcić życie.
Specjalności: Skóra Raata jest niesamowicie wytrzymała. Trudno ją
rozciąć, a żeby ugryźć go do krwi trzeba naprawdę wiele siły. Szkielet
basiora także potrafi sporo znieść. Nie znaczy to jednak, że nic go nie
boli - obtłuczenia i siniaki to dalej katorga, jedynie ranami ciętymi
oraz złamaniami nie musi się martwić. Kaala potrafi się bezszelestnie
skradać, a dzięki ciemnej barwie futra trudno go zauważyć w cieniach. Do
tych nadnaturalnych zdolności można zaliczyć zamianę w cień - wilk
zmienia się we własny, płaski cień. Trzeba przyznać, że wygląda to dość
dziwnie: idziesz sobie polną drogą aż nagle obok twojego własnego cienia
pojawia się cudzy, patrzysz w bok, ale właściciela nie ma. Raat potrafi
także stać się cudzym cieniem, musi jednak przy tym bezbłędnie
naśladować ruchy śledzonego wilka, inaczej zostanie wykryty. W nocy
staje się silniejszy niż przeciętny wilk, jakby ta napełniała go mocą.
Szczególnie czuje jej wpływ kilka godzin przed wschodem słońca.
Zainteresowania: Jak już zostało wspomniane, basior lubi zagadnienia
filozoficzne. W wolnym czasie zajmuje się myśleniem nad zagadnieniami
moralności. Lubi dyskutować na dane tematy z innymi, jednak rzadko
znajduje kogoś ku temu chętnego. Niemniej rozumie, jeśli ktoś nie chce
robić debat filozoficznych, bo nie wszyscy muszą to lubić. Chętnie
spędza czas ze swoimi przyjaciółmi, nie ważne jak. Nawet jeśli za czymś
zbytnio nie przepada, jeśli jego towarzysze to lubią, to on jest w
stanie to ścierpieć. Kocha muzykę i poezję, sam jednak śpiewać nie
potrafi, lecz ma pamięć do piosenek oraz wierszy.
Wygląd: Raat jest całkiem wysoki i w większości przypadków musi podczas
rozmowy patrzeć na innych z góry, chociaż zapewne są wyżsi od niego.
Jest dobrze zbudowanym wilkiem - nie jakimś mięśniakiem, ale jednak
widać, że w przeszłości musiał przejść sporo treningów. Na łapach ma
twarde płytki, przypominające żółwią skorupę. Jest to swego rodzaju
naturalny pancerz wytworzony przez jego skórę. Jego sierść jest gęsta,
kędzierzawa i wiecznie zadbana (chociaż Kaala w ogóle się nią nie
zajmuje). Ma kolor czerni, jednak nie przywodzi ona na myśl mroku
jakiejś jaskini. Bardziej nocne niebo, przez swój lekko granatowy
odcień. Jego pysk ma niemal królewski profil: duże uszy, długa prosta
kufa, kwadratowy nos i sporo wąsów. Jego oczy są koloru bursztynu,
odcinają się od ciemnego futra. Podobnie cztery, symetryczne do siebie
białe plamy: po jednej kresce pod obojgiem oczu i większym półkolu nad. W
uszach ma cztery identyczne kolczyki z brązu.
Inności:
- Kaala zwykł wstawać dobre cztery godziny przed wschodem słońca, gdyż
rozpierająca go wtedy moc nie daje mu spać. Musi więc ten czas na
wykorzystywać na czymś innym.
- Basior, mimo iż kocha nocne pory i wtedy jest najsilniejszy, zawsze
pod osłoną nocy czuje kierowaną w jego stronę potężną nienawiść,
szczególnie gdy patrzy w księżyc. Nawet słyszy czasem bezcielesny głos,
ni to męski, ni kobiecy. Jakby ktoś przez całą noc dyszał mu w kark i
szeptał ,,Nienawidzę cię, Shaheedon, nienawidzę z całego serca”. Jest to
uczucie tak nieprzyjemne, że Raat słysząc te podszepty czuje jakby na
jego szyi zaciskała się jakaś pętla.
- Wilk po obudzeniu pamiętał poza swoim imieniem i przezwiskiem Kaala
dwie zwrotki tajemniczego hymnu. Jest to pieśń pochwalna ku bogini
Ratri, ale basior tego, rzecz jasna, nie wie. Często ją sobie recytuje
tłumacząc, że skoro to jedyna rzecz jaka pozostała w jego umyśle, to nie
może sobie pozwolić by ją zapomnieć.
- Raat mimo przecież jeszcze młodego wieku odzywa się do wszystkich
nieco oficjalnie, z wyższą kulturą. Korzysta też z dość przestarzałego
języka. Nauczył się jednak mieszać go z współczesnym, dzięki czemu da
się go zrozumieć.
Właściciel: RedRidingHood